Festyn, festyn i po festynie

 

10 czerwca w naszej parafii odbył się Parafialny Festyn Charytatywny. To już czwarta edycja tego naszego lokalnego święta. W tym roku hasłem przewodnim było „Kochaj Boga, drugiego człowieka i Ojczyznę” i tym sposobem wpisaliśmy się w narodowe obchody 100-letniej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Aby podkreślić wagę tego wydarzenia, w imieniu Wojewody Podlaskiego została uhonorowana nasza parafialna stulatka.

Natomiast charytatywny charakter festynu określił cel, na który przeznaczone zostały zebrane podczas niego środki. Środki zostały przekazane na rehabilitację trójki fantastycznych dzieciaków w potrzebie: Eryka, Zosi oraz Rafała.

Jak co roku świętowanie zaczęliśmy od oddania hołdu Najwyższemu Panu, który jakby nie było jest gospodarzem tak miejsca, jak i naszych serc. Mszę Świętą uświetniła Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Suchowoli. Część czysto rekreacyjną rozpoczęliśmy od piosenki „Tłumy, tłumy serc”, która już na stałe wpisała się w repertuar naszych festynów, zostając ich hymnem. A później, to już nasi Drodzy Parafianie, to się działo, oj działo jak sami widzieliście i słyszeliście. Koncert orkiestry dętej, występy solowe Dominiki Sykały i Gabrieli Traskowskiej, koncerty schol i chórów parafialnych, występy zespołów tanecznych różnych formacji, od tańca towarzyskiego poprzez ludowy do nowoczesnego, pokaz iluzjonisty. Wszystko to przeplecione zostało licytacjami przedmiotów wartościowych, z czego dochód został przekazany rodzicom Eryka, Zosi i Rafała. Natomiast wczesnym wieczorem oddaliśmy ponownie cześć i chwałę Bogu, modląc się i śpiewając ze scholą „Powołani by wielbić”. Tak podniesieni na duchu spokojnie oczekiwaliśmy, na występ gwiazdy wieczoru, którym był zespół New Day. Umocnili nasze serca radosnym i pełnym mocy występem, którego nie przerwał nawet chwilowy brak prądu.

Było też coś i dla ciała: stoiska z kiełbaskami, ciastami, goframi, kawą i herbatą, potrawami regionalnymi, które jak widzieliśmy były chętnie kosztowane i okraszane datkami na rzecz naszych festynowych podopiecznych. Milusińscy mogli wyszaleć się na dmuchańcach, a miłośnicy motoryzacji przejechać rundkę na maszynach naszych braci motocyklistów, którzy zawsze bardzo chętnie uczestniczą w dziełach charytatywnych. Ten dzień piękny i pełen wrażeń zakończyliśmy modlitwą i Apelem Jasnogórskim poprowadzonym przez Natalię z zespołu Nerw Day oraz piosenką „Barka” zaśpiewaną przez Anię Zieniewicz. Nie zapominamy tu, o jeszcze jednej ważnej osobie, a mianowicie o Księdzu Proboszczu, który nie tylko co roku zgadza się na to zamieszanie na placu kościelnym, ale i co roku serdecznie wita przybywających i udziela kapłańskiego błogosławieństwa na zakończenie festynu. I tym to akcentem tegoroczny festyn się zakończył.

Nasi Drodzy parafianie, w tym miejscu chcemy z całego serca podziękować za wasz udział w organizację i przebieg festynu. Dziękujemy za dary do loterii fantowej, za ciasto, ale przede wszystkim za obecność tego dnia i podzielenie się tym co macie, z tymi, którzy tego bardzo potrzebują. Bóg zapłać i do zobaczenia za rok.

Monika Kościuszko-Czarniecka